Czy marzysz o byciu znaną influencerką?
- Dom
- 11 marca 2020
Rozrząd… przeciętny kierowca wie o nim tyle, że zaraz po zakupie samochodu używanego, najlepiej jest skierować się do zaufanego mechanika, aby go wymienić. Właściwie jest to racja. Awaria rozrządu podczas jazdy może pociągnąć za sobą na tyle kosztowny serwis silnika, że warto jest wydać tę parę stówek, aby mieć święty spokój. Właściwie niezależnie od tego, z jakiego źródła kupujemy auto, należy do jego ceny automatycznie doliczyć cenę wymiany. Są jednak różne typy rozrządów i ich serwis może pociągnąć za sobą różne koszty. Do najdroższych zaliczamy rozrządy ze zmiennymi fazami.
Zanim zaczniemy omawiać, czym są zmienne fazy rozrządu, warto przynajmniej „po łepkach” omówić czym w ogóle jest rozrząd (tak dla mniej wtajemniczonych). Rozrząd w dużym uproszczeniu składa się z paska (lub coraz rzadziej łańcuszka) rozrządu, wału rozrządu oraz zaworów. Jego główna funkcja to dostarczenie do cylindra odpowiedniej mieszanki paliwo-powietrze, a następnie odprowadzenie do kanałów wylotowych spalin. Nieco komplikuje sprawę fakt, że firmy stosują różne rozwiązania jak choćby rozrząd górnozaworowy popychaczowy (OHV), górnozaworowy z jednym wałkiem w głowicy (OHC) oraz wiele innych. Zmienne fazy, to jednak inny level technologiczny.
Rozrządy ze zmiennymi fazami zaczęły pojawiać się od roku 1981. Wówczas to firma Alfa Romeo po raz pierwszy wstawiła go do modelu Spider. Nie od razu zawładnął on rynkiem motoryzacyjnym, ale obecnie z kilku powodów, jest coraz częstszy. Rozrząd o zmiennych fazach ma możliwość w zależności od obrotów silnika i jego obciążenia, wymuszać inny czas otwierania i zamykania zaworów. Efekt — mniejsze spalanie paliwa, większy moment obrotowy przy wyższych obrotach. W praktyce, kiedy po przekroczeniu 4000 rpm podczas jazdy na klasycznym rozrządzie czujemy niewielki skok mocy, to kiedy mamy zmienne fazy silnik w dalszym ciągu dynamicznie przyspiesza. Pierwsze przesłanki z lat 90-tych za wprowadzaniem zmiennych fazy służyły temu, aby auta o sportowym charakterze, miały osiągi, które zadowolą klientów. Obecnie zdecydowanie częściej górę biorą argumenty za ekologią rozwiązania, która pozwala na oszczędzanie paliwa.
Konia z rządem temu, kto w internecie szukając ofert aut używanych, sprawdza jaki dany model ma rozrząd. Przyzwyczailiśmy się tak bardzo do tego, że średnio 500 zł na jego wymianę musimy wydać, że nie bierzemy pod uwagę faktu, że może być sporo drożej. Niezależnie od typu (ale szczególnie biorąc pod uwagę auta ze zmiennofazowym rozrządem), najlepiej jest kupować używane auta z gwarancją. Zmienny rozrząd jest niezwykle przydatną modyfikacją mechaniki silnika, dodatkowo umożliwiającą oszczędność paliwa, ale tylko pod warunkiem, że zakupimy samochód, w którym mamy pewność, że nie musimy go wymieniać. Inaczej jest to jazda na tykającej bombie finansowej.